środa, 2 lutego 2011

ZAGADKI DLA DZIECI część 2

Kolorowe, pachnące,
w ogrodzie i na łące,
chętnie je zbieramy
na bukiet dla mamy.


Wyrósł przy drodze
na jednej nodze.
Wygląda jak słońce,
ziaren ma tysiące.



Cztery kopytka, rogi, bródka...
Już wiesz, kto wyjadł
kapustę z ogródka? 


Dzięki niej na zimę
masz czapkę i szalik.
Gdy w góry pojedziesz,
ujrzysz ją na hali. 



Nad rzeczułką wartką,
raźno, kto to drepcze z dziatwą?
Żółte nóżki ma.
Gę-gę-gę gęga. 



Ma długie uszy, futerko puszyste.
Ze smakiem chrupie sałaty listek. 



Lubi owies, lubi siano,
rży i parska w stajni rano. 


Ma wspaniały ogon
i korali sznur.
Nie gdacze, nie kwacze,
a woła: gul, gul. 


Zimą znajdziesz ją w oborze,
latem na swobodzie.
Od niej mamy mleko dobre,
czasem któraś bodzie. 



Ma nóżkę, nie ma buta, ma kapelusz, nie ma głowy
 Czasem gorzki i trujący
 Częściej smaczny i zdrowy


Ma listki zielone ,drobniutko strzyżone
Jesienią się stroi, w korale czerwone



Skórka fioletowa, a miąższ pod nią złoty
Smakuje wybornie , wszyscy wiecie o tym 


Skacze po lesie, z wielkiej uciechy
w dziupli swej chowa smaczne orzechy


Co to są za gwiazdki, odpowiecie śmiało
Które stroją ziemię, w sukieneczkę białą? 



Zimą lśniący wisi przy oknie, okapie
Gdy słońce przygrzeje, woda z niego kapie



Biały jest jak mąka, albo drobna kasza
Gdy zaściele ziemię, na sanki zaprasza 



Nie ma ust ani skrzydeł, lecz często gdy idę,
On leci i dmucha do mojego ucha 





 Dobrze ją znamy z prześlicznej woni, kwitnie dzwonkami,
chociaż nie zadzwoni. ... 



W zęby uzbrojony, zęby w równym rządku
Pilnuje by włosy twe były w porządku 



Przyjemnie pachnie i ładnie się pieni
A brudne ciało w czyste zamieni 

Służy do picia, służy do mycia
Bez niej na ziemi, nie byłoby życia 



Przy drzwiach sobie leżę i proszę cię szczerze
Wytrzyj buty, nie żałuj trudu, byś do domu nie wnosił brudu



Zimą, latem, na jesieni - ona zawsze się zieleni.
Choć ma igieł bardzo dużo, to do szycia jej nie służą. 




Sosnowy, dębowy,
stary lub młody,
rosną w nim grzyby,
rosną i jagody




Wiosną na drzewie 
rozwija się z pąka,
jesienią złoty
po świecie się błąka.




Rośnie nad potoczkiem,
patrzy żółtym oczkiem,
przypomina skromnie
- nie zapomnij o mnie.




Wszyscy o niej mówią,
że kwiatów królowa.
Bywa herbaciana,
biała i różowa.




Spadłem nagle z drzewa,
leżę na trawniku,
w brązowej koszulce,
w zielonym płaszczyku.




Ma długie uszy,
futerko puszyste.
Ze smakiem chrupie
sałaty listek.



Jakie warzywo,
chociaż niewielkie,
wyciśnie z oczu
słoną kropelkę?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz